W internecie jest cała masa rankingów takich środków. Wystarczy w Google'u wpisać "ranking" i "na potencję" i mamy ich dziesiątki.
Czy warto im wierzyć ?
Zagadnienie nr 1.
Należy odróżnić leki na receptę i środki dostępne bez recepty.Leki na receptę zawierają takie substancje chemiczne, które zostały bardzo dokładnie przebadane. Wyobraźmy sobie 2000 mężczyzn z problemami z erekcją, którym podawano konkretny lek w konkretnej dawce. Badając skuteczność, satysfakcję mężczyn i ich partnerek. To jest sprawdzone i w 99,9% działa.
Poza tym każdy lek na receptę musi przejść skomplikowaną i kosztowną procedurę rejestracji, gdzie producent musi udowodnić, że jego produkt jest skuteczny i bezpieczny.
Suplementy diety lub leki bez recepty w 99,9% przypadków nie mają żadnych badań skuteczność. Wszystko jest oparte na domniemaniach i nadzieji, że dany środek zadziała. I wcale nie tak rzadko, o dziwo działa. Jako to możliwe ? Działa tutaj efekt placebo. Znane są przypadki podróbek Viagry, które zawierały gips lub mąkę, a jeśli były spod lady za 200 zł sztuka to też potrafiły zadziałać (sic!).
Leki na receptę i suplementy diety bez recepty to dwa światy.
Zagadnienie nr 2
W rankingach pomieszane są leki ze środkami bez recepty. Poza tym pomieszane są często leki na problemy z erekcją ze środkami zwiększające popęd, zainteresowanie seksem czyli afrodyzjakami.Zagadnienie nr 3
W zdecydowanej większości nie wiadomo skąd się takie rankingi wzięly.A w zasadzie to wiadomo, są to zakmuflowane reklamy i ukryta sprzedaż.
Ja nie zarabiam na lekach i ich promocji. Dlatego informacje na tym blogu są bezstronne.
Rankingi albo powołują się na ekspertów (nie wiadomo skąd i jakich) lub na opinie internautów, ale nie wiadomo czy są to realne osoby, czy wymyślone. Nie wiadomo czy nie są to "przyjaciele królika" i czy nie usuwa się negatywnych opinii.
Z pewnymi zastrzeżeniami więcej mogą powiedzieć opinie negatywne (że dany środek/lek nie działa) niż pochwalne peany, pisane przez firmy PR-owe i płatnych "ekpertach" do wynajęcia.
Zagadnienie nr 4
Rankingi znajdują się na stonach WWW, które bezpośrednio lub pośrednio sprzedają środki, które są w tych rankingach.Podsumowanie
Czy są więc wiarygodne rankingi ? Moim zdaniem najbardziej zbliżone do obiektywizmu byłyby bezstronne dane o wielkości sprzedaży w długim okresie czasu, np. powyżej 1 roku.Jako to napisano w miarę rozsądnie w jednym z rankingów:
"Rankingi tworzone są w przeważających (99,9% dopisek jd) przypadkach subiektywnie, należy o tym pamiętać i kierować się swoim zdrowym rozsądkiem. Rankingi to tylko ciekawostka..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz